niedziela, 17 stycznia 2016

WIELOKULTUROWOŚĆ


    Do napisania tego artykułu sprowokowała mnie wypowiedź jednego z moich facebookowych przyjaciół, którego znam także w realu, a którego wiedzę, mądrość i odwagę wypowiedzi bardzo cenię. Tak jak ja jest człowiekiem najzupełniej prywatnym. Jestem dumna z tego, że się znamy i przyjaźnimy. Nie wymienię do tu ani z nazwiska, ani z imienia bo zwrócił moją na fakt, że przy okazji wystawiam na próbę jego skromność i pokorę, które są koniecznym składnikiem człowieka w rozumieniu judaizmu jako uniwersalnego systemu etycznego. Dodam tylko, że  podobnie jak ja i jak bardzo wielu innych moich znajomych on także walczy z nietolerancją, homofonią, antysemityzmem. Stąd właśnie mój artykuł o wielokulturowości.
      Nie jestem ani teologiem, ani filozofem, ani historykiem. Z wykształcenia jestem filologiem i wykonuję pracę tłumacza. Jeżeli chodzi o wyznanie jestem chrześcijanką i katoliczką, jak wiele osób w tym kraju, bo mnie kiedyś ochrzczono w kościele katolickim.  Od dłuższego czasu chodzę jednak do kościoła wyłącznie na chrzty, śluby i pogrzeby. Gdybym miała teraz,  jako dorosła osoba, wybierać w jakim kościele chcę przyjąć chrzest byłby to pewnie kościół ewangelicki lub protestancki.
     Dlaczego? Bo wyznawcy żadnego ze znanych mi kościołów chrześcijańskich nie są tak nietolerancyjni dla innych jak katolicy, chociaż głoszą miłość chrześcijańską, ale to widocznie miłość wyłącznie do samych siebie.
     Przy okazji pragnę zwrócić uwagę wszystkich „prawdziwych” Polaków, głęboko wierzących i praktykujących, którzy chorują na nienawiść a szczególnie na antysemityzm, że ciągle modlą się do Żydów, których tak nienawidzą. Katolicyzm wywodzi się bowiem w prostej linii z judaizmu. Wbrew temu, co mówią niektórzy niedouczeni ludzie Żydzi wierzą w Boga od kilku tysięcy lat i ani na chwilę nie przestali. Proszę uważnie poczytać Biblię jest tam mowa o obrzezaniu Jezusa co oznacza, że był Żydem. Na moje pytanie dlaczego modli się do Żydów chociaż jest antysemitką kiedyś jedna z moich koleżanek odpowiedziała ; „tak, ale oni uwierzyli w Boga” i kiedy wyjaśniłam, że wierzą w Boga od kilku tysięcy lat dodała, że „w tego Boga” . O ile mi wiadomo to i katolicy i Żydzi wierzą w tego samego Boga! Nie wiem, może się mylę…
     Pochodzę z rodziny inteligenckiej od pokoleń i znam doskonale naszą historię, naszą literaturę, naszą kulturę. Znam nazwiska wielkich Polaków pochodzenia żydowskiego: pisarzy, poetów, malarzy, aktorów, architektów, ludzi filmu i teatru, dziennikarzy, sportowców. Znam nazwiska filozofów, historyków,  prawników, polityków, działaczy społecznych.  Znam nazwiska naszych polskich noblistów. Wszyscy są lub byli najprawdziwszymi Polakami bo przecież właśnie temu, a nie innemu krajowi przynosili i przynoszą sławę.
     Polska była zawsze, także  w okresie przedwojennym i międzywojennym, krajem wielokulturowym, wielowyznaniowym,  a Polacy byli raczej tolerancyjni dla swoich sąsiadów niezależnie od tego skąd pochodzili i jakiego byli wyznania. W Polsce byli Czesi, Holendrzy, Karaimi, Kaszubi, Łemkowie, Litwini, Niemcy, Ormianie, Romowie, Rosjanie, a właściwie Rusini, Ślązacy, Słowacy, Tatarzy, Ukraińcy, Białorusini i Żydzi.
     Wszyscy mieszkali obok siebie i jakoś tolerowali się , chociaż nie zawsze musieli się kochać czy przyjaźnić. Czasem nawet asymilowali się . Świadczą o tym często nazwiska które nosimy. Wystarczy poszukać we własnym drzewie genealogicznym, żeby dowiedzieć się prawdy, nie zawsze wygodnej, jeśli ktoś jest nietolerancyjny, o własnej rodzinie.
            Czesi. Początki obecności Czechów na ziemiach polskich sięgają X w. W 965 r. w orszaku czeskiej księżniczki Dobrawy, małżonki polskiego księcia Mieszka I. Kilkanaście lat później Wojciech, praski biskup, uchodząc z Czech, znalazł schronienie na dworze Bolesława Chrobrego. Kiedy Wojciech w 997 roku udał się z misją chrystianizacyjną do Prusów, z ich rąk poniósł męczeńską śmierć. Staraniem piastowskiego władcy Wojciech został pierwszym polskim świętym.
          Holendrzy, niegdyś Olędrzy . Tak pierwotnie nazywano osadników z Fryzji i Niderlandów,  którzy w XVI-XVII wieku zakładali wsie w Prusach Królewskich, wzdłuż Wisły  i jej dopływów, na Kujawach, Mazowszu i w Wielkopolsce. Posiadali umiejętność melioracji  i reprezentowali wysoką kulturę rolną. Byli wówczas najzamożniejszą grupą chłopów. Zachowywali wolność osobistą, własną religię (wyznanie mennonickie) i przekonania. Po I rozbiorze Polski częściowo osiedli na Ukrainie. Aż do połowy XIX w. mianem olędrów określano osadników różnej narodowości :  Polaków i Niemców, czasem Szkotów, Czechów i Węgrów, którzy na podobnych prawach zakładali wsie.
   Karaimi, naród pochodzenia tureckiego, o kulturze etnicznej i odrębnej religii zwanej karaimizmem. Na początku XVII w. zamieszkiwało ich w Rzeczypospolitej ok. 2000, obecnie zaś nieco ponad 300 osób. Karaimi pojawili się na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej jeszcze w średniowieczu.
     Kaszubi. Ten termin pojawił się w źródłach pisanych po raz pierwszy w XIII w. i odnosił się do Słowian pomorskich żyjących na południowym wybrzeżu Bałtyku. Tereny Kaszub już od X w. znalazły się w zasięgu ekspansji politycznej i kulturowej państw brandenburskiego i polskiego, a później także krzyżackiego. Podczas II wojny światowej Niemcy starali się germanizować Kaszubów, zmuszając ich do podpisywania volkslisty. Według spisu powszechnego z 2011 r. w Polsce mieszka ok. 229 tys. osób deklarujących się jako Kaszubi.
     Łemkowie to wschodniosłowiańska, ruska grupa etniczna. Stanowią jedną z grup Rusinów Karpackich. Ich protoplaści pojawili się na terytorium dzisiejszej Polski prawdopodobnie na przełomie XIII i XIV w. Podczas spisu powszechnego w 2011 r. narodowość łemkowską zadeklarowało 10 tys. osób.
     Litwini wywodzą się z grupy plemion Bałtów. Pojawili się na naszych ziemiach po podpisaniu unii polsko-litewskiej. Dziś Litwini zamieszkują głównie w okolicach Sejn i Puńska. Podczas spisu powszechnego w 2011 r. narodowość litewską zadeklarowało 8000 osób.
     Niemcy. Osadnictwo Niemców na ziemiach polskich rozpoczęło się w XII i XIII w. Największe skupiska ludności niemieckiej znajdowały się w województwach śląskim, pomorskim i poznańskim. Według spisu powszechnego z 2011 r. narodowość niemiecką zadeklarowało 109 tys. osób.
     Ormianie. W obrębie państwa polskiego znaleźli się w połowie XIV w. Najbardziej znani Ormianie działający na niwie kultury i nauki polskiej to Szymon Szymonowic (poeta), ks. Grzegorz Piramowicz (wybitny działacz oświatowy i pedagog), Ignacy Łukasiewicz (wynalazca lampy naftowej), Teodor Axentowicz (malarz), Krzysztof Penderecki (kompozytor). Podczas ostatniego spisu powszechnego z 2011 r. narodowość ormiańską zadeklarowało ok. 3000 osób.
     Romowie. Romowie są grupą etniczną pochodzenia indyjskiego. Podczas muzułmańskich najazdów (VIII–X w.) przodkowie dzisiejszych Romów opuścili Indie i przez Persję dotarli do Europy. Romowie mają w Polsce status mniejszości etnicznej. Podczas spisu powszechnego z 2011 r. przynależność do romskiej grupy etnicznej zadeklarowało ok. 16 tys. osób, niemniej według nieoficjalnych danych mieszka ich obecnie ok. 30 tys.
     Rosjanie (kiedyś Rusini) Pierwsza duża i zwarta grupa ludności ruskiej (rosyjskiej) znalazła się w Królestwie Polskim po zawarciu unii personalnej polsko-litewskiej pod koniec XIV w. Według ostatniego spisu ludności z 2011 r. społeczność rosyjska w Polsce liczy ponad 13 tys. osób, wśród których znaczną grupę stanowią emigranci ekonomiczni, przybyli do Polski po rozpadzie Związku Radzieckiego.
     Ślązacy. Śląsk położony jest w dorzeczu górnej i środkowej Odry oraz początkowego biegu Wisły. Jego historyczną stolicą jest Wrocław. Historycznie region dzieli się na Dolny i Górny Śląsk. Spis powszechny z 2011 r. odnotował znacznie ponad 800 tys. osób przyznających się do narodowości śląskiej.
     Słowacy. Mniejszość słowacka znalazła się na terenie Polski nie z powodów migracyjnych, lecz w efekcie zmiany kształtu granicy między Czechosłowacją a Polską. Podczas narodowego spisu powszechnego w 2011 r. słowacką przynależność narodową zadeklarowało ok. 3000 osób.
     Tatarzy. Początki osadnictwa tatarskiego na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej sięgają XIV w., kiedy to Tatarzy przybyli z Krymu i stepów nadwołżańskich do Wielkiego Księstwa Litewskiego. Od samego początku osadnictwo tatarskie miało charakter wojskowy. Obecnie ta niewielka mniejszość etniczna, według oficjalnych danych spisowych licząca zaledwie kilkaset osób, żyje głównie na Podlasiu (Bohoniki i Kruszyniany). Drobne skupiska znajdują się także w Gdańsku, Białymstoku, Warszawie i Gorzowie Wielkopolskim
     Ukraińcy. Ukraińcy są narodem słowiańskim mieszkającym głównie na Ukrainie, ale także w krajach sąsiednich. Mniejszość ta kojarzona jest z dawnymi mieszkańcami polskich Kresów Wschodnich, których nazywano Kozakami. Według spisu ludności z 2011 r. w Polsce żyje ok. 49 tys. Ukraińców, w zdecydowanej większości wyznawców greko-katolicyzmu i prawosławia.
     Białorusini. Zamieszkujący Polskę Białorusini są ludnością autochtoniczną. Podczas ostatniego spisu powszechnego w 2011 r. narodowość białoruską zadeklarowało ok. 47 tys. osób. Obecnie Białorusini zamieszkują swoje historyczne obszary na Białostocczyźnie.
     Żydzi. Pierwsze informacje o Żydach na ziemiach polskich pochodzą z XI/XII w., dotyczą Żydów przybyłych z Niemiec, Czech oraz Rusi Kijowskiej. Masowy ich napływ rozpoczął się w XIV w., po fali prześladowań Żydów w Europie Zachodniej. Obecnie, według danych organizacji żydowskich, w Polsce mieszka ok. 10 tys. Żydów. Polaków pochodzenia żydowskiego jest znacznie więcej.
     Jak widać Polska była naprawdę krajem wielonarodowościowym, chociaż wiele osób zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy. Nadal żyją tutaj ich potomkowie i są „najprawdziwszymi „ Polakami, chociaż niektóre ugrupowania polityczne chcą, zupełnie tak jak Hitler, wyczyścić Polskę z „obcych”.
     W mojej rodzinie dzieliło się ludzi, a jakże, ale tylko na mądrych i idiotów, dobrych i złych, uczciwych i nieuczciwych, kulturalnych i chamów. Czyli po prostu na przyzwoitych i nieprzyzwoitych. Tych  ostatnich omijałam zazwyczaj z daleka, chociaż ostatnio zaczęłam walczyć z panoszącym się chamstwem i prostactwem bo moja cierpliwość się skończyła.
     Nigdy jednak nie usłyszałam złego słowa na kogoś, ze względu na jego pochodzenie. Każdy był szanowany i przyjmowany z otwartymi rękami bez względu na pochodzenie. Tego samego nauczyłam swoje dzieci.
      Tylko chamstwo i prostactwo dzieli ludzi ze względu na ich korzenie. „Polska dla Polaków! ” Cóż to za ohydne, nazistowskie hasło! Myślę, że nie tylko ja nie wyrażam zgody na takie traktowanie innych ludzi…. Ciekawa jestem  co zrobimy, jeżeli Francuzi, Holendrzy, Niemcy, Anglicy, Amerykanie, Austriacy  i inne narody rzucą podobne hasło i pewnego dnia wyrzucą od siebie wszystkich Polaków tam mieszkających i pracujących?  Warto się nad tym poważnie zastanowić kiedy rzuca się takie hasła.  
      Zupełnie nie wiem dlaczego, znienawidzeni są w Polsce Cyganie (Romowie) a jeszcze bardziej Żydzi, podobnie jak nienawidzono ich w latach dwudziestych w Rosji Sowieckiej, choć to oni byli mózgami rewolucji.         
      Od Kazimierza Wielkiego Żydzi żyli obok nas, pracowali, współtworzyli naszą kulturę. Są,  lub byli, dziennikarzami, pisarzami, poetami, malarzami, rzeźbiarzami, architektami, aktorami, muzykami, kompozytorami, reżyserami, krytykami sztuki, ekonomistami, bankowcami, adwokatami, naukowcami w wielu dziedzinach, lekarzami, sportowcami, również oficerami (także w przedwojennym polskim wojsku). Nie będę tu wymieniała ani zmarłych, ani żyjących w Polsce Żydów i Polaków pochodzenia żydowskiego bo jest ich tylu, że nie sposób wymienić ich nazwiska. Wielu z nich, mimo, że wyemigrowali sami, albo zostali do emigracji zmuszeni przez władze PRL, dalej czują się Polakami i sławią imię Polski na obu półkulach. Odwiedzają Polskę, mówią nienaganną polszczyzną i płaczą na grobach swoich bliskich. Byli są ogromnymi autorytetami w wielu dziedzinach życia. Są też moimi autorytetami.  Zainteresowanych odsyłam do książki pod tytułem „Żydzi Polscy historie niezwykłe”, wydanej przez Wydawnictwo DEMART.
     Z doświadczenia wiem, że wiele osób mających pochodzenie żydowskie jest antysemitami bo.... wstydzą sie tego i wydaje im się, że kiedy będą antysemitami to nikomu przez głowę nie przejdzie, że sami też mają żydowskie pochodzenie. Proszę więc  uważać  wypowiadając się w duchu antysemityzmu.
      Mam wielu przyjaciół Żydów i Polaków pochodzenia żydowskiego ale to nie są ani Żydzi ani Polacy pochodzenia żydowskiego. To są moi przyjaciele! Mnie samą zawsze fascynowały literatura, kultura i muzyka żydowska, nie wspomnę o kuchni, wolontariuszką w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN. Najwspanialsze jest to, że bywają tam wyłącznie inteligenci. Prostaka nie uświadczysz! Korzenie mojej własnej rodziny są też bardzo splątane i dobrze, bo z każdej nacji człowiek wynosi coś w genach. W mojej rodzinie nauczono mnie tolerancji, szeroko pojętej. Zresztą mogę, równie dobrze jak Polką, być Żydówką, Romką, Rosjanką, Ukrainką, Ormianką, Indianką Navahoo, imigrantką z Syrii. Niech każdy wybierze sobie co chce. I tak mój rząd określił mnie mianem Polki drugiego sortu z genami  zdrady, z uszkodzoną głową, komunistki i złodziejki. Wiem też jedno : bardzo odpowiada mi idea KOD i założenia tego stowarzyszenia. Przyjaźnimy się, lubimy się, każdy znajdzie wśród nas swoje miejsce, działamy razem. Biorę w tym udział zupełnie świadomie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz