O czym będzie ten blog? Po prostu o życiu. Takim, jakim ono jest i o takim, o jakim każdy tak naprawdę marzy. Bo przecież wiadomo, że marzenia zmieniają świat i nie tylko świat, ale także nas samych. Bez nich byłoby postępu w nauce, w medycynie, nie byłoby wynalazków, wreszcie nie powstawały by filmy, obrazy, literatura. Zresztą świat bez marzeń byłby czymś absolutnie koszmarnym. Przynajmniej dla mnie.
poniedziałek, 30 kwietnia 2018
CZY WRACAMY DO PRL-u KIEDY KANDYDATÓW NA STANOWISKA PRZYWOŻONO NAM W TECZKACH ???
Ostatnio bardzo żywo, jak to przed kolejnymi wyborami, toczą się na fb ostre dyskusje kto powinien i kto ma prawo kandydować na prezydenta miasta tego czy tamtego, kto jakie ma pochodzenie i korzenie... OTÓŻ KANDYDOWAĆ MA PRAWO KAŻDY, KTO SPEŁNIA PEWNE, OKREŚLONE PRAWEM WYMOGI. Kto powinien a kto nie powinien kandydować to już zupełnie inna sprawa. Przede wszystkim nie powinien kandydować ten, kto w innym mieście, brał udział w tak zwanych przekrętach , zachowywał się niegodnie i nie honorowo. Dlatego uważam, o czym pisałam , że każdy powinien kandydować w swoim własnym mieście. Dlaczego? Właśnie dlatego, że wszyscy go tam znają i wiedzą jakie jest jego prawdziwe oblicze.
Czy Państwo Ewa Lieder, Paweł Adamowicz, Jacek Jaśkowiak, Hanna Zdanowska, Rafał Trzaskowski, Jacek Majchrowski jeżdżą kandydować do innych miast ? NIE! W swoich miastach są znani i szanowani, znają je jak własną kieszeń i świetnie wiedzą jakie działania należy podjąć co zmienić i ulepszyć, żeby ludziom żyło się lepiej. Nie pchają się na stanowiska do innych miast. Nikt lepiej jak długoletni mieszkaniec jakiegoś miasta nie zna jego problemów. Już nie wspomnę o nieznajomości miasta przez kandydata na prezydenta i o tym że nie ma pojęcia o jego historii czy topografii.
Dla mnie jest do pomyślenia żeby kandydat czy kandydatka na prezydenta miasta nie znał/ nie znała ulic miasta w którym kandyduje, zwyczaju jego mieszkańców, nazw teatrów, kin, dzielnic miasta i jego wyglądu do tego stopnia, że spokojnie zamiast Pragi (tej warszawskiej, po drugiej stronie Wisły wyjaśniam kandydatowi, że Wisła to taka rzeka) w jego spocie pojawia się zdjęcie Pragi, stolicy Czech. Kandydat powinien jednak dopilnować swojego piarowca ! Potem jeszcze głupkowato i delikatnie mówiąc niegrzecznie tlumaczy się, rzucając pożal się Boże żarcik” że Polacy chcą być w Europie to właściwie nic takiego się nie stało że zamiast jednej Pragi umieszczono zdjęcie tej drugiej !
Nie mam najmniejszej ochoty, żeby spadochroniarz narzucony przez rządzące ugrupowanie polityczne, w dodatku, jak się dowiadujemy mocno skompromitowany w jego rodzinnym mieście, Opolu próbował rządzić Warszawą. Czy PiS nie miał na to stanowisko kandydatów z Warszawy ??? Rozumiem, gdyby którykolwiek z nich byłby skompromitowany to w Warszawie byłoby o tym głośno a tak....zdawałoby się miły, młody człowiek... kto może wiedzieć co robił u siebie ?
Myślę, że ja znam lepiej Opole Pana Jakiego, niż Pan Jaki moją Warszawę ! Wiem jednak z całą pewnością, że Rafał Trzaskowski ją zna !
sobota, 28 kwietnia 2018
BIEDNE, CHORE NA GŁOWĘ, NASZE POLSKIE SPOŁECZEŃSTWO
Od pewnego czasu wzbiera we mnie złość, a nawet wściekłość, rozczarowanie, rozpacz. Tak jak wrzód, który wreszcie musi pęknąć. Dlatego napisałam poniższy post.
Od lat zastanawiam się, gdzie zniknęła
polska inteligencja i po prostu przyzwoici ludzie . Byłam święcie przekonana, że
część wymarła, część wyemigrowała, a niedobitki są na emigracji wewnętrznej. Szczęście w nieszczęściu, po ostatnich
wyborach, kiedy to rozrosła się jak barszcz sosnowskiego „dobra zmiana” okazało
się, że trochę nas , polskich inteligentów jednak się ostało. Wprawdzie
jesteśmy rozproszeni po świecie ale kiedy larum grają potrafimy się zebrać w
kupę.
Nie jestem ani socjologiem, ani
psychologiem, ale wykłady z tych przedmiotów za swojej filologii miałam, więc
co nieco liznęłam. Wyprowadźcie mnie z błędu fachowcy, bo pewnie Was tu na fb
jest sporo, ale pokuszę się o dokonanie pewnej analizy bo dla mnie osoby popierające PiS są prawdziwym ewenementem.
Kiedy już mi się wydaje, że jestem bliska zrozumienia wyznawców tego ruchu to
znów dzieje się coś takiego, że dalej jestem ciemna jak tabaka w rogu.
Po pierwsze zastanawia mnie jak ludzie,
którzy wychodzą z pieśniami religijnymi i modlitwami na ustach mogą się tak
odzywać i pluć takim jadem jak to robią wyznawcy PiSu, szczególnie po mszy w
Katedrze kiedy stają na Krakowskim Przedmieściu. Przecież to, co wyczyniają to
pogwałcenie wszelkich zasad przyzwoitości i przekreślenie tego co jest zawarte
w przykazaniach zarówno boskich jak i kościelnych. Ci ludzie, trzymając symbole
chrześcijaństwa w dłoniach jednocześnie mają mord w oczach, wyzywają
przeciwników, opluwają też Papieża którego słowa, jako głowy kościoła, powinni
przyjmować ! Niektórzy z nich codziennie biegają do kościoła, modlą się do
samych Żydów na czele z Jezusem, ale są zapiekłymi antysemitami !
Wielu z wyznawców PiSu nienawidzi
wszystkich ludzi, nawet własnych bliskich, jeżeli nie stoją po stronie tej
partii i jeżeli ktoś powie słowo krytyki to z chęcią by go udusili. Żadne
zdrowe argumenty do nich nie docierają nawet udokumentowane czarno na białym
przykładami. Maja klapki na oczach,
zatyczki w uszach i nic do nich nie dociera !
A kto jest wielbicielem rządzącej obecnie
partii o dokonywanej przez nią „dobrej zmiany”?
Przede wszystkim ludzie z bagażem ogromnych kompleksów ! Nie mają już
siły ich dźwigać więc winą za swoje niepowodzenia, za brak wykształcenia, takiego
jakby chcieli, za brak poukładanego życia osobistego, obarczają wszystkich dookoła. To zawsze łatwiejsze
niż przyznanie się do tego, ze są sami sobie winni ! Co gorsza ich kłamstwa
przekroczyły już dawno naszą galaktykę i galaktyki sąsiednie... Są według tego,
co mówią głęboko wierzący i praktykujący ale nienawidzą, nienawidzą i
nienawidzą. Nie ma tu miejsca na miłosierdzie chrześcijańskie.
Ze szczytnymi hasłami na ustach o
dekomunizacji, o rozliczaniu minionego okresu, tylko nie wiadomo czy przed „okrągłym
stołem” czy już po, o walce a komuchami sami w swoich szeregach maja najwięcej
przefarbowanych „komuchów” niż nam się może zdawać, z prokuratorem ze stanu
wojennego na czele. Mówiąc o „resortowych dzieciach” sami w wielu przypadkach
są nimi !
Napuszczają prostych, niewykształconych
biedaków na nas , pokolenie powojenne, którzy prawie wszyscy mamy maturę, pokończyliśmy
studia, mamy doktoraty i inne stopnie naukowe, znamy języki obce a i język
polski całkiem dobrze, jesteśmy prawdziwymi fachowcami w wielu dziecinach...
Starszy pan na Krakowskim Przedmieściu spod
parasola z napisem „Solidarni 2010” nawrzeszczał na mnie okropnie. Trzymał
jakiś plakat z hasłem w którym był błąd ortograficzny. Nie pamiętam czy zamiast
„rz” było „ż” czy odwrotnie. Grzecznie i po cichu powiedziałam mu, żeby ten błąd
poprawił a on na mnie huzia, że on uniwersytetów nie kończył bo uniwersytety
były tylko dla ubeckich dzieci !
Pan, tak jak inni zwolennicy PiSu jest w
głębokim błędzie. Za tak zwanej podłej komuny UCZYLI SIĘ WSZYSCY, KTÓRZY
CHCIELI SIĘ UCZYĆ ! W dodatku bezpłatnie. Kro nie miał warunków żeby kończyć
dzienne studia bo musiał pracować to kończył studia wieczorowe albo zaoczne . Można
też było w takim samym systemie robić doktorat ! Czasem ludzie kończyli różne
dodatkowe kursy. Języki obce były ogólnie dostępne za niewielkie pieniądze albo
bezpłatnie. TYLKO TRZEBA BYŁO CHCIEĆ !!!!!!
Czyimi dziećmi byli w takim razie
bracia Kaczyńscy, moi niemal rówieśnicy, którzy obaj skończyli w tamtym czasie
studia i uzyskali stopnie naukowe ??????
Po wojnie nasze społeczeństwo, szczególnie
na wsiach było niepiśmienne. Włożono mnóstwo pracy w to, żeby każdy mógł się
podpisywać imieniem i nazwiskiem zamiast krzyżykami. Podobno znów mamy do
czynienia z wtórnym analfabetyzmem. Z całą pewnością wiele osób nie potrafi mówić i pisać
poprawnie po polsku a już z cała pewnością nie zna żadnego języka obcego.
Zamiast uczyć się od mądrzejszych to chętnie im przyleją ze złości że są
mądrzejsi ! Przecież każdy kto chce może się uczyć nie tylko obalania kolejnych
puszek piwa i wywijania kijami bejsbolowymi !
W tej chwili rodziny wielskie mają dużo
lepsze samochody i piękniejsze domy niż rodziny w miastach. Ich dzieci kończą
szkoły i studia, mają stypendia naukowe w kraju i za granicą. Z jednej strony mamy ludzi wysoko
wykształconych, także ze środowisk wiejskich, a z drugiej strony kompletnych nieuków,
opanowanych nacjonalizmem, ksenofobią, antysemityzmem .
Podobno znów mamy do czynienia z wtórnym
analfabetyzmem. Z całą pewnością wiele
osób nie potrafi mówić i pisać poprawnie po polsku a już z cała pewnością nie
zna żadnego języka obcego. Zamiast uczyć się od mądrzejszych to chętnie im
przyleją ze złości że są mądrzejsi ! Przecież każdy kto chce może się uczyć nie
tylko obalania kolejnych puszek piwa i wywijania kijami bejsbolowymi !
Kto im jest winien że im się nie chce uczyć?
W dodatku że dają się podpuszczać bo własnego
rozumu nie posiadają !
Na koniec powiem, że patriotyzm wcale nie
polega na noszeniu koszulek z orłem albo symbolem Polski walczącej czy wykrzykiwaniu
haseł „Polska dla Polaków” (przy czym jednocześnie tłuką tych, co mają inne
zdanie albo inne zainteresowania). Moja 96-letnia mama, warszawianka,
uczestniczka Powstania Warszawskiego, czuje się obrażona marszami ONR po
ulicach Warszawy i tym, ze katoliccy księża ich błogosławią ! Patriotyzm polega
na tym, żeby nie niszczyć miast i ulic, nie tłuc innych Polaków, uczestniczyć w
wyborach, zachowywać się po prostu przyzwoicie, nie obrażać ludzi innej wiary i
innej narodowości mieszkających wśród nas !
Co będzie jeżeli Niemcy zaczną
wykrzykiwać „Niemcy dla Niemców”, podobnie Anglicy, Francuzi, Holendrzy,
Amerykanie i jednego dnia wyrzucą od
siebie wszystkich przebywających w ich krajach Polaków ?
PiS , który pod hasłem „walka z komuną”
wprowadza wszystko z czym dawno skończyliśmy a co funkcjonowało za czasów
Stalina, Gomółki, Moczara i ich następców uważa, że wszyscy urodzeni po wojnie
są „be”? A członkowie PiS to kiedy i gdzie się urodzili, gdzie kończyli szkoły
i uczelnie ????? Polacy mają korzenie
różne, bo Polska była przed wojną, a i wcześniej, krajem wielonarodowościowym.
Jak można siać antysemityzm, ksenofobię, nienawiść do Rosjan, Ukraińców,
Niemców czy innych ludzi? Sama nie jestem wolna od nienawiści, ale na
nienawidzę tylko chamów i prostaków ! Prostaków, co nie znaczy ludzi prostych.
RZĄDZĄ NAMI NIEUDACZNICY Z KOMPLEKSAMI. TYMI KOMPLEKSAMI ZARAŻAJĄ INNYCH. DLACZEGO IM NA TO POZWALAMY I DOKĄD BĘDZIEMY POZWALAĆ ?
Subskrybuj:
Posty (Atom)