sobota, 4 listopada 2017

POZBIERANE


     Od dłuższego czasu zajmuję się raczej działaniem i rozmowami na Facebooku. Trochę zaniedbałam swoje blogi, ale już nie daję rady wszystkiego pogodzić. Jestem osobą spontaniczną, co nie znaczy, że jestem bezmyślna. Taka byłam przez całe życie i tak mi zostało. Siadam więc do FB i jak mnie coś uwiera natychmiast piszę na ten temat. Dłuższe posty zawsze wklejałam do bloga, ale ostatnio żyję w przyspieszonym tempie i nie zawsze mam na to czas. Wobec tego pozbierałam niektóre posty z FB i udostępniam tym, których na FB po prostu nie ma. 


PLAC MARSZAŁKA PIŁSUDSKIEGO W WARSZAWIE 
To już wiadomo, o co chodzi !!!! Rozmowa w "Jeden na jeden" red. Rymanowskiego z Ministrem Infrastruktury. Plac został przekazany Wojewodzie Mazowieckiemu ponieważ należy do Skarbu Państwa i jest taka możliwość. Na tej przestrzeni będą stawiane pomniki i pewnie zostanie odbudowany Pałac Saski co było pomysłem śp. Lecha K, a Pani HGW storpedowała ten pomysł. Dalej będą się tam odbywały uroczystości państwowe (czytaj pisowskie - mój przypisek). Od razu minister wspomniał komisję reprywatyzacyjną.... JAK NIE WIADOMO O CO CHODZI TO CHODZI O TO, ŻEBY NISZCZYĆ KAŻDEGO, KTO SIĘ PRZECIWSTAWIA tak jak Pani Prezydent Warszawy !!!!!!!!! Pani Prezydent robi tylko to, co jest wolą większości warszawiaków. MY NIE CHCEMY ŻADNYCH POMNIKÓW SMOLEŃSKICH ANI ŚP. PREZYDENTA, ANI PARY PREZYDENCKIEJ. W KAŻDYM RAZIE NIE NA SZLAKU KRÓLEWSKIM !!!!!!! Zutylizują nas wszystkich drugiego sortu czy co ?????
STARE POWĄZKI W WARSZAWIE. Byłoby dobrze, gdyby kościół wreszcie określił się w sprawie tego cmentarza. Groby na nim położony były kupowane w ubiegłym wieku, a niektóre dwa wieki temu "na wieczystość" jak można przeczytać na zachowanych kwitach. Jeżeli ktoś chce swój grób udostępnić dalekiej rodzinie czy znajomym to ksiądz dobrodziej nie wyraża zgody, jak mi mówiła moja sąsiadka "bo ten cmentarz należy do kościoła". W takim razie tenże kościół powinien pilnować drzewostanu i w porę wycinać drzewa, które grożą zawaleniem przy większej wichurze, doglądać starych, opuszczonych grobów i robić konieczne naprawy (niektóre z nich są zapadnięte). Również kościół, skoro mieni się właścicielem powinien zrobić porządek w alejkach, usunąć wystające korzenie drzew o które można się potknąć, a w większości na cmentarzy najczęściej bywają ludzie starzy i bardzo starzy, często o kulach czy laskach. Również kościół, skoro jest właścicielem powinien ubezpieczyć cmentarz od kradzieży i dewastacji. Tymczasem wieszane są ogłoszenia, że spadkobiercy grobów powinni je ubezpieczać ponieważ kościół i zarząd cmentarza nie ponosi za nic odpowiedzialności, szczególnie za zniszczenia. Jak to nie ponosi ? Trzeba w porę wycinać wielkie, stare ale bardzo już słabe drzewa a kiedy się zwalą trzeba usuwać pnie i karczować je. Bywam na cmentarzu bródnowskim i na Wojskowych Powązkach ale nigdzie nie ma takiego bałaganu jak na Powązkach Cywilnych. Jeszcze raz zapytam: to w końcu właściciele czy spadkobiercy grobów mogą nimi dowolnie dysponować czy nie ? Jeżeli nie bo są one własnością kościoła to niech kościół pokrywa wszelkie wydatki z nimi związane !!!!!!

DUCHU ŚWIĘTY OŚWIEĆ DOBRĄ ZMIANĘ ! Wczoraj byłam z mamą (95 lat) na wizycie kontrolnej w szpitalu okulistycznym na Pradze. Gabinety zmieniono, tam gdzie miała być o "jej porze" było inne nazwisko, na które akurat zwróciłam uwagę. Poszłam jeszcze do innego gabinetu, w innym korytarzu coś mamie załatwić, a tam starsza pani poprosiła żebym sprawdziła, czy jej nie ma na liście. To było nazwisko, które zapamiętałam więc powiedziałam, że jej nazwisko wisi na innym gabinecie. Na jej prośbę zaprowadziłam ją tam. Pani do mnie że Duch święty mnie zesłał , Poprosiłam, żeby go nie mieszała do tego bo gdyby istniał to nie byłoby piSu i tego co się wyprawia. Pani najpierw zrobiła wykład, że powinnam się nawrócić po czym ani nie podziękowała, ani po wizycie nie odpowiedziała na moje do widzenia. JAK DLA MNIE TYPOWE ZACHOWANIE ZWOLENNIKÓW DOBREJ ZMIANY, KTÓRZY TYLKO UDAJĄ, ŻE SĄ KATOLIKAMI !

JUŻ WIEM DLACZEGO WALCZĄ Z HGW BO, JAK TWIERDZI WŁADZA, PANI PREZYDENT "BOJKOTUJE" POMYSŁ PiSU WYSTAWIENIA POMNIKÓW SMOLEŃSKICH NA WARSZAWSKIM KRAKOWSKIM PRZEDMIEŚCIU I CAŁE SZCZĘŚCIE! TO NIE MIEJSCE NA TAKIE POMNIKI. ZRESZTĄ PIĘKNY OBELISK JEST NA WOJSKOWYCH POWĄZKACH, RODZINY OFIAR MAJĄ POMNIKI NA ICH GROBACH I WYSTARCZY ! WSPÓŁCZUJE RODZINOM ALE CZY KTOŚ 
WYSTAWIA OBELISK OFIAR KATASTROFY NAD KABATAMI ALBO NA LOTNISKU OKĘCIE ? CZY TE OFIARY BYŁY MNIEJ WAŻNE ?

Cieszę się, że członkowie polskiego kleru wreszcie obudzili się i odzywają się krytycznie na temat tego co wyprawia w Polsce PiS i jego wyznawcy. Trochę późno, ale lepiej późno, niż wcale. Przede wszystkim już dawno władze kościelne powinny zrobić porządek z imperium o.Tadeusza dusząc je w zarodku i z panem Hoserem, który serdecznie przyjmuje i błogosławi na placu przy praskiej katedrze oddziały ONR. Niszczeni są natomiast przyzwoici księża, tak, jak ksiądz Wojciech Lemański. Może czas zacząć robić porządki w naszym kościele? Papież Franciszek jest bezkompromisowy i to mi się w nim podoba. Cały czas się boję, żeby mu ktoś krzywdy nie zrobił. Najgorsze jest to, nasi obecnie rządzący są tak potwornie zakłamani! Siadują podczas mszy w pierwszych ławkach, wpatrują się w księdza jak sroka w gnat, ale nic nie rozumieją co mówi się na kazaniu. Papież Franciszek przecież już podczas ŚDM WYRAŹNIE MÓWIŁ O PEWNYM OSOBNIKU chociaż mowa była o postaci biblijnej, imieniem  ZACHEUSZ. Od wielu lat jestem raczej niepraktykująca, ale w zeszłym roku (31 lipca 2016) zupełnym przypadkiem trafiłam na kazanie Papieża Franciszka podczas odbywających się w Polsce Światowych Dni Młodzieży. Jest to jednak na tyle ważne wydarzenie międzynarodowe, że jednym okiem co jakiś czas zerkałam w telewizor. Nie oglądam programów reżimowych ale na innych też nadawali wiele fragmentów z wizyty Papieża Franciszka.Nie będę tego powtarzała, bo streściłąm kazanie Papieża na swoim blogu rok temu.
     Przypowieść o Zacheuszu pasowała jednak jak ulał do prezesa. Zacheusz miał przeszkodę (poza wzrostem) na drodze do spotkania z Jezusem. Paraliżujący wstyd. .... możemy sobie wyobrazić, co wydarzyło się w sercu Zacheusza zanim wszedł na tę sykomorę (drzewo na które musiał się wspiąć żeby cokolwiek dojrzeć bo był niski). Musiał stoczyć poważną walkę wewnętrzną. Z jednej strony ciekawość żeby zobaczyć Jezusa z drugiej strony ryzyko strasznej niezręczności.
    Zacheusz był osobą publiczną, wiedział, że próbując się wspiąć na drzewo, on, przywódca, człowiek władzy stanie się śmieszny w oczach wszystkich. .... ale też był człowiekiem znienawidzonym. Niemniej przezwyciężył wstyd ponieważ silniejsza byłą ciekawość Jezusa... Zacheusz poczuł, że tylko on może go wyciągnąć z ruchomych piasków grzechu i niezadowolenia...
    Mnie, powiem szczerze, podniosły na duchu słowa o tym, żeby iść naprzód, żeby być radosnym i angażować się, aby życie nie było zamknięte w szufladzie. Wprawdzie te słowa były skierowane głównie do młodzieży, ale myślę, że potrzebne są nam wszystkim w ostatnim tak trudnym dla nas czasie...... Tylko dlaczego polski kler i polscy katolicy mają w nosie słowa Papieża ????? Kiedy wreszcie zaczną go słuchać ze zrozumieniem i należytym szacunkiem ?

LUDZIE! TRZYMAJCIE MNIE BO ZARAZ WYBUCHNĘ !!!!! Mimo późnej, a właściwie wczesnej godziny(2:25) kiedy powinnam raczej spać bo rano czekają mnie różne obowiązki musiałam się zalogować na fb bo mnie roznosi ! W tej chwili jest audycja "Tak czy nie" z Panią profesor Senyszyn, bardzo rozsądną osobą i niejakim idiotą Piłką ! To co ten facet wygaduje to aż wstyd! Mowa o ustawie dezubekizacyjnej która obejmuje nie tylko służby, zresztą raz już zweryfikowane ale również lekarzy, pielęgniarki, salowe, bibliotekarzy czy zwykłych urzędników którzy pracowali również w instytucjach wojskowych, biurach paszportowych, szpitalach MSW czy wojskowych (sama starałam się leczyć u tych lekarzy mimo, że nie byłam uprawniona bo byli znacznie lepsi . Zresztą nie tylko ja ale inni Polacy też). Otóż W. Pałka twierdzi że PRL nie można nazywać ojczyzną. To w jakim kraju się kształcił ? W jakim kraju kształcili się bracia Kaczyńscy i cała reszta wszystkich wyznawców pisu ?????? ODEBRAĆ IM WSZYSTKIM DYPLOMY I UPRAWNIENIA BO SĄ ZDRAJCAMI OJCZYZNY SKORO ŻYLI I KSZTAŁCILI SIĘ W PRL. Głupota wyznawców tej sekty przekroczyła wszelkie możliwe granice ! Najlepiej wymordować nas wszystkich "powojennych" bo nie żyliśmy w ojczyźnie tylko w PRL, bo kształciliśmy się we wrażym ustroju, bo kiedy byliśmy młodzi bawiliśmy się i śmieliśmy..... Tymczasem prezes mieszkał z rodzicami w willi otrzymanej "za zasługi" od Bolesława Bieruta, stał na trybunie jako chłopiec wraz z bratem razem z Wiesławem Gomułką..... to może w tym gronie należy szukać osób które trzeba zdezubekizować ????? !!!!! Nikt w mojej rodzinie nie pracował nigdy w żadnych służbach ani nie współpracował ze służbami ale nie mam zamiaru dać się zwariować bo znam wielu przyzwoitych ludzi którzy tam pracowali jak również wielu idiotów,drani , złodziei i ksenofobów którzy codziennie biegają do kościoła ! Uffffff trochę mi odeszło. Może uda mi się zasnąć !

GRZEGORZ MIECUGOW. Jego pogrzeb oglądałam dziś niestety na ekranie telewizora, bo przeszkodziły mi w dotarciu na cmentarz obowiązki rodzinno-domowe. Oglądałam i nie mogłam się powstrzymać od płaczu: łzy same mi ciekły, chociaż nie jestem osobą która często płacze. Jestem wiernym widzem "Szkła kontaktowego" od pierwszych odcinków. W Grzegorzu Miecugowie było coś, może zabrzmi to głupio, ale było w nim coś świetlistego. Miał to coś w oczach i w całej twarzy. Nawet kiedy mówił o niezwykle poważnych sprawach widać było zabłąkany uśmiech. Znałam go jak wszyscy, z ekranu . W zeszłym roku spotkałam go z puszką na Starych Powązkach i bardzo miło rozmawialiśmy przez chwilę. Nie wiedziałam, że wykorzystałam ostatni moment do rozmowy. Jest mi okropnie smutno bo chociaż był dla mnie obcą osobą, to był też w jakiś sposób szczególnie bliski.

„ROBOTNICY 80” Na pokaz "Robotników 80", który odbywał się w Wytwórni Filmowej na ulicy Chełmskiej w Warszawie przechodziłam przez bramę, niemal po głowach ludzi, przeciskałąm się trzymając się płotu, żeby nie upaść podsadzana przez męża. Byłam w zaawansowanej ciąży. Syn urodził się zdrowy 







:)

HUCPY CIĄG DALSZY ! Podobno sędzia Przyłębska, szefowa rozwalonego przez "dobrą zmianę" TK wydała orzeczenie, które zostało przesłane do ministra Waszczykowskiego, że żadne dokumenty UE i wszelkie materiały nie będą tłumaczone na język polski i ogłaszane w Polsce! Myślą , że nie dotrzemy do tych dokumentów, nie będziemy ich potrafili ich przetłumaczyć i nie znajdą się osoby, które je upowszechnią ????? Wyobrażają sobie, że damy się odciąć od Unii Europejskiej ????? MOWY NIE MA !

NIERZECZYWISTOŚĆ CZYLI NA KRAWĘDZI ABSURDU

.       Absurd to słowo określające naszą polską rzeczywistość, które ciągle sobie w myślach powtarzam, bo to właśnie absurd opanował mój kraj. Kiedy czytałam utwory Witkacego, Witolda Gombrowicza, Samuela Becketta, Ionesco, Tadeusza Różewicza, Sławomira Mrożka nie sądziłam, że tak prędko przyjdzie mi żyć w tak absurdalnej rzeczywistości.
Właściwie po tych wyborach czuję się jak w jakiejś irracjonalnej nierzeczywistości. W dodatku z każdym dniem i z każdą decyzją "nowych", na których w żadnym przypadku bym nie głosowała i których ja nie wybierałam jest coraz gorzej. Mijają kolejne miesiące obiecanej "dobrej zmiany" a ja łapię się na tym, że zachowuję się jak jakaś debilka skończona : a to płakać mi się chce a to dostaję ataku śmiechu...... Nie wiem czego się trzymać. Na szczęście, na forach facebooka ,spotykam osoby podobne do siebie i to jest pocieszające..... Internet to czasem przekleństwo naszych czasów ale gdyby nie facebook i świadomość, że tak wiele osób myśli tak samo jak ja musiała bym chyba skończyć na kozetce u jakiegoś dobrego psychologa !
       Wszyscy w ciężkim szoku już od dwóch lat, ale się jakoś zbieramy bo musimy.... Mimo wszystko myślałam, że mamy więcej mądrych ludzi niż głupich a tutaj ZONG! Okazuje się, że jest odwrotnie. Oni dorwali się tylko po to do "wadzuni" żeby wszystko dokumentnie rozwalić i zetrzeć Polskę z mapy świata, a wcale nie po to, żeby ludziom żyło się lepiej
Jacy wyborcy i jaka zwycięska partia taki prezydent, taki rząd który raczej będzie zaprzeczeniem dobrego rządu, tacy doradcy i takie decyzje. Ot i wszystko !!!! A czy ktokolwiek miał jakiejś nadzieje, że ta zmiana będzie na lepsze????? Ja od samego początku wiedziałam, że ta zmiana może być tylko na gorsze. Ludzie są idiotami, którzy lubią jarmarczne kolorowe i błyszczące opakowania zamiast tych może nie bardzo kolorowych ale ekologicznych.... Rzucają się na to co błyszczy a po rozwinięciu papierka okazuje się, ze w środku jest śmierdzące g....... !!!!! Niestety ten smród musimy teraz wąchać wszyscy. Ci, co nie głosowali na pis, też!!!!! 
       Niestety... większość osób głosujących na partię, której nie wymieniam to ludzie z wykształceniem na poziomie szkoły zawodowej a często i bez tego. Za to czerpiący jedną "prawdziwą i niepodważalną prawdę" z krucht kościelnych i spijający wszelkie mądrości z ust księży niekoniecznie inteligentnych i wykształconych. Ci inteligentni księża maja w społeczności kościelnej ogromne kłopoty a szkoda............. Mogliby przecież "nieść kaganek oświaty" tak potrzebny Polakom. Zamiast tego wpychają niewykształconych maluczkich w ciemnotę i zabobony spychając kraj i naród na niższy poziom niż Średniowiecze !!!!! 
         Opowieść na niedzielę. Zawsze bardzo lubiłam czytać bajki różnych narodów i powieści dla dzieci. Dotąd lubię czasem sięgnąć po literaturę dziecięcą a i sama pisuję bajki. Wbrew pozorom w tego typu literaturze jest wiele mądrości i pouczających przykładów. Pamiętam rosyjską bajkę i Iwanie i carze. Iwan, wiejski chłopak, żyjący z rodziną w straszliwej nędzy okropnie zazdrościł carowi bogactwa, stanowiska i życia w dobrobycie. Chciał się z nim zamienić na miejsca i pewnego dnia tak się stało..... Niestety nie był przyzwyczajony do luksusów,był niewykształcony, w butach miał słomę a w głowie siano , krótko mówiąc był pastewnym burakiem, ale był zadufany w sobie i nie słuchał niczyich dobrych rad. Z rządzeniem nie dawał sobie rady, narobił straszliwego bałaganu, zdemoralizował naród. Pewnego dnia biedy pastuszek pilnujący owieczek na pastwisku tuż obok strumyka wyciął gałązkę wierzby, zrobił z niej fujarkę i zaczął grać...... Nagle zerwał się straszny wiatr, świat zaczął wirować i wszystko wróciło na swoje miejsce. Car na swój tron a Iwan na swoją wieś..... Marzę o tym, żeby ktoś zrobił taka czarodziejską fujarkę. Wnioski wyciągnijcie sami.....

PO, CZYLI PLATFORMA OBYWATELSKA I INNI. OPOZYCJO TRZYMAJ SIĘ MOCNO RAZEM !

      Ja i cała moja rodzina zawsze głosowaliśmy na PO, chociaż od niemal dwóch lat jestem w dawnej UW (potem Demokraci.pl a obecnie UED czyli Unia Europejskich Demokratów). Uwielbiam Donalda Tuska, zresztą przy okazji tłumaczenia przy jednej rządowej delegacji chorwackiej poznałam go osobiście. Bardzo cenię i zawsze ceniłam Panią Premier Ewę Kopacz.Jako człowieka i jako polityka. Donald Tusk wiedział, kogo mianować na swoje miejsce i gdyby nie to, że jak to w polskim piekiełku "koleżeństwo" z PO nie podstawiało jej nóg tylko rzetelnie współpracowało, to dziś, być może, nie mieli byśmy problemu PiS! Niestety muszę przyznać, że PO dało ciała ale mam nadzieję otrzeźwieje!
"Nowoczesną" obserwowałam trochę z boku i ostrożnie, z mieszanymi uczuciami. Muszę przyznać, że początkowo byłam nastawiona nieufnie do lidera partii, Ryszarda Petru. Tylko krowa nie zmienia zdania a idiota nie potrafi zmienić poglądów. Ostatnio bardzo podoba mi się odwaga wypowiedzi członków "Nowoczesnej" lidera, Ryszarda Petru i Pań posłanek szczególnie Pani Kamili Gasiuk - Pihowicz.                     Niestety momentami PO nie zachowuje się z klasą i bardzo mi szkoda tych polityków, którzy mimo burz trwają przy PO, nigdzie nie uciekają i nie zmieniają poglądów. Szkoda mi również samej siebie, wiernego wyborcy PO który teraz musi patrzeć na upadek partii, na którą od zawsze głosowałam i w którą do końca wierzę . Już nie wiem czy jeszcze wierzę, czy wierzyłam... 
Tak PO jak pierwszy KOD, w przeważającej części partia i stowarzyszenie w większości inteligenckie, starały się zachowywać się z klasą , po inteligencku. Niestety nie biorą pod uwagę tego, że cham i krętacz rozumie tylko po chamsku więc elegancja zachowania i polityki w stosunku do PiS to ogromna pomyłka. PiS chwalił się byle (za przeproszeniem "g") a PO po prostu działało, nie podkreślając i nie punktując swoich zasług. No i na tym straciło, bo ludzie nie mają pojęcia co właściwie zawdzięczają PO, tak jak nie mają pojęcia, po co każdemu z nas, zwykłych obywateli potrzebny jest Trybunał Konstytucyjny! 
       Mało tego jest tak,  jak z koniem i żabą że konia podkuwają a żaba nogę podstawia. Teraz PiS przypisuje sobie wszystkie zasługi PO i punktuje wszystkie pomyłki i potknięcia. Wielu osobom, jeżeli w ich pobliżu władza jest w rękach PiS wydaje się, że wszystkie dotacje unijne jakie otrzymują są zasługą rządu PiS! Nic podobnego to wynik działania rządów PO i wcześniejszych SLD. Może niektórzy mają krótką pamięć, ale doskonale pamiętam, że PiS i Samoobrona protestowały przeciwko wejściu Polski do struktur UE. Naszego wejścia do UE chciało głównie PO ale także SLD. Dzięki temu mamy więc dotacje unijne a PiS nie ma z tym nic wspólnego !
       Dobrze teraz rozliczać PO że tego czy tamtego nie załatwiła a tamto czy owo zawaliła. Tymczasem przez cale dwie kadencje rządów PO nikt tak nie przeszkadzał w spokojnym rządzeniu jak PiS odrywając rząd do coraz to nowych wymyślanych afer o organizowanych komisji i komisji do spraw komisji. Prowokacje, podstępy, podsłuchy, nagrania i wyśmiewanie. Obrzydliwość nad obrzydliwościami!
Ktoś ma pretensje do PO ? To tak, jakby mieć pretensje do konia, którego obskakują małe wiejskie kundle i podgryzają go po pęcinach, że zamiast biec naprzód zwalnia w biegu , macha ogonem i odwraca łeb żeby zębami obronić się przed psiarnią.
W stanie wojennym ciągle były jakieś akcje "dokształcające " społeczeństwo. Zachłysnęliśmy się wszyscy wolnością tak mocno, że niestety spoczęliśmy na laurach. Zbyt mało wykładów, szkoleń i nauczania demokracji teraz się mści po prostu!
      Nie każdy ma szczęście urodzić się i wychowywać w rodzinie w której rozmawia się o życiu, literaturze, polityce, sprawach społecznych, historii czy religii . Trzeba więc ludzi edukować. Praca od podstaw zawsze była ważna a może nawet najważniejsza! 
Bardzo liczę na UED . Otwieramy w całej Polsce Kluby Dyskusyjne im. Tadeusza Mazowieckiego , w których organizujemy wykłady i dyskusje na tematy ekonomiczne, społeczne, polityczne w udziałem wielu wybitnych panelistów.

KOLOS NA GLINIANYCH NOGACH

Każdemu dyktatorowi wydaje się, że jest niezniszczalny i nieśmiertelny. Zawłaszcza więc sobie po kawałeczku wszystko co się da, burzy cały ład i porządek budowany od wieków przez całe pokolenia. Przy okazji zakłamuje historię, zmienia ludziom życiorysy, wywyższa tych, którzy zasługują jeżeli nie na karę, to na wieczne potępienie i zapomnienie. Za to niszczy wszystkich prawych, szlachetnych i zasługujących na szacunek. Spaceruje sobie więc po świecie taki kolos na glinianych nogach siejąc moralne zgorszenie i spustoszenie. Nikogo nie szanuje, nikogo nie poważa, każdego obraża i niszczy. Za kolosem ciągną się całe rzesze moralnych karłów, które za cenę życia i śmierci innych trzymają się koryta i stołka. Bez kolosa, w innym świecie byliby nikim i niczym. Wyznają zawsze zasadę górą nasi! A którzy górą? Ci, co nasi! Kolos pozwala sobie na wszystko myśląc, że ma do czynienia z debilnym suwerenem . Częściowo ma rację bo suweren jest zbyt kulturalny, żeby rzucać się na kolosa i rozwalać go na samym początku. Suwerenowi wydaje się, że wszyscy są prawi, szlachetni tak jak on. Nie zauważył, że pod pretekstem czynienia "dobrej zmiany" wraz z kolosem na glinianych nogach wypłynęły na powierzchnię szumowiny, ludzie podstępni, zakłamani, niegodni i podli, którzy wygrywają na najgorszych cechach Polaków. W to, żeby być prawym, szlachetnym i mądrym trzeba włożyć mnóstwo pracy i wysiłku. Wymaga to też wysiłku od dziadków, rodziców, nauczycieli. Znacznie łatwiej jest wycierać nos palcami niż w chusteczkę, mówić co ślina na język przyniesie i czytać bez zrozumienia. Kiedy gotuje się dobry rosół trzeba go porządnie odszumować. W życiu jest podobnie. Prędzej czy później szumowiny można usunąć, a każdy kolos na glinianych nogach daje się obalić i w postaci gruzu ląduje na śmietniku historii. Każdy mądry kot, polujący na mysz najpierw się nią bawi. Mysz poci się ze strachu, wraz z potem pozbywa się z organizmu trujących toksyn.
A Kot spokojnie czeka...