sobota, 4 listopada 2017

KOLOS NA GLINIANYCH NOGACH

Każdemu dyktatorowi wydaje się, że jest niezniszczalny i nieśmiertelny. Zawłaszcza więc sobie po kawałeczku wszystko co się da, burzy cały ład i porządek budowany od wieków przez całe pokolenia. Przy okazji zakłamuje historię, zmienia ludziom życiorysy, wywyższa tych, którzy zasługują jeżeli nie na karę, to na wieczne potępienie i zapomnienie. Za to niszczy wszystkich prawych, szlachetnych i zasługujących na szacunek. Spaceruje sobie więc po świecie taki kolos na glinianych nogach siejąc moralne zgorszenie i spustoszenie. Nikogo nie szanuje, nikogo nie poważa, każdego obraża i niszczy. Za kolosem ciągną się całe rzesze moralnych karłów, które za cenę życia i śmierci innych trzymają się koryta i stołka. Bez kolosa, w innym świecie byliby nikim i niczym. Wyznają zawsze zasadę górą nasi! A którzy górą? Ci, co nasi! Kolos pozwala sobie na wszystko myśląc, że ma do czynienia z debilnym suwerenem . Częściowo ma rację bo suweren jest zbyt kulturalny, żeby rzucać się na kolosa i rozwalać go na samym początku. Suwerenowi wydaje się, że wszyscy są prawi, szlachetni tak jak on. Nie zauważył, że pod pretekstem czynienia "dobrej zmiany" wraz z kolosem na glinianych nogach wypłynęły na powierzchnię szumowiny, ludzie podstępni, zakłamani, niegodni i podli, którzy wygrywają na najgorszych cechach Polaków. W to, żeby być prawym, szlachetnym i mądrym trzeba włożyć mnóstwo pracy i wysiłku. Wymaga to też wysiłku od dziadków, rodziców, nauczycieli. Znacznie łatwiej jest wycierać nos palcami niż w chusteczkę, mówić co ślina na język przyniesie i czytać bez zrozumienia. Kiedy gotuje się dobry rosół trzeba go porządnie odszumować. W życiu jest podobnie. Prędzej czy później szumowiny można usunąć, a każdy kolos na glinianych nogach daje się obalić i w postaci gruzu ląduje na śmietniku historii. Każdy mądry kot, polujący na mysz najpierw się nią bawi. Mysz poci się ze strachu, wraz z potem pozbywa się z organizmu trujących toksyn.
A Kot spokojnie czeka...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz