Chociaż nie mam
żadnej rodziny na wsi, to każde wakacje spędzałam na jakiejś wsi a to
kaszubskie,a to mazurskiej, a to góralskiej. Uczono
mnie w domu, że „chłop potęgą jest i basta”, słyszałam powtarzane powiedzenie
„na zdrowy chłopski rozum”, opowiadano mi o działalności Wincentego Witosa, o
„latających uniwersytetach”, o działalności kół gospodyń wiejskich, o zajęciach
wyrównawczych dla młodzieży, która nie miała w czasach, kiedy nikt nie słyszał
o internecie powszechnego dostępu do czytelni naukowych.
Wczoraj moje
dobre zdanie o chłopach, przepraszam rolnikach legło w gruzach, a przynajmniej
został bardzo poważnie nadszarpnięte. Zostałam zaproszona jako biegła (tłumacz)
na jeden z komisariatów policji. Po drugiej stronie ulicy trwał kolejny, bardzo
głośny protest rolników. Czekałam w środku na zaproszenie mnie do pokoju. Obok
siedzieli, jak sądzę przywódcy protestu w żółtych kamizelkach z napisem EKO
UNIA. Powiedziałam, że popieram ich protest, ale powinni załatwiać swoje sprawy
bezpośrednio w Brukseli nie za pośrednictwem ministra „dobrej zmiany” bo
skończy się na niczym. Oni na to, że na ojczyznę nie będą nigdzie donosić. Powiedziałam,
ze naszą ojczyzną od jakiegoś czasu jest Europa a Polska, tak jak inne kraje
unijne jest tylko jakby dzielnicą, tak jak dzielnicą Warszawy jest na przykład
Żoliborz a biura w Brukseli mają obowiązek załatwiać ważne sprawy Polski i
Polaków tak jak innych krajów członkowskich. Zaproponowałam, żeby wzięli swoje
jabłka, tylko bez tuszy wieprzowych i pojechali poczęstować
europarlamentarzystów, żeby spróbowali, jakie pyszne są polskie jabłka. Zaczęli
słuchać z zaciekawieniem ale ze zdziwieniem, nie krzyczeli nawet bo
siedzieliśmy na ławce w komisariacie. Powiedzieli, że nie mają swoich
przedstawicieli a Unii Europejskiej. Ja na to a europosłowie PSL to niby czyimi
są przedstawicielami ? Spytałam, czy jak otrzymują dotacje unijne to wtedy
czują się członkami Unii Europejskiej czy nie? Wtedy tak, odpowiedział jeden,
ale Unia i tak od jesieni każe nam spłacać otrzymane przez nas kredyty .
Powiedziałam, ze nic podobnego, natomiast jeżeli PiS wyprowadzi nas z Unii
Europejskiej w czym oni mu teraz wydatnie pomagają to pewnie będą te kredyty
musieli spłacać, tak jak faktyczny koszt pięknych maszyn, które mają tylko
dzięki Unii Europejskiej. Ich dzieci nie wyjadą też wtedy tak łatwo na studia
do krajów unijnych ani na żadne wakacyjne kursu językowe. Na końcu zapytałam
dlaczego na tych odblaskowych kamizelkach mają napisane EKO UNIA skoro UE nie
lubią. Unia oznacza „wspólnie” powiedział jeden z nich no właśnie WSPÓLNIE
odpowiedziałam. Jeżeli dzięki mojej
rozmowie obudzi się chociaż jeden zdrowy chłopski rozum będę szczęśliwa. Jaki
stąd wniosek: KONIECZNE JEST W TAKICH PAŃSTWACH JAK POLSKA, WĘGRY CZY
TURCJA POŁOŻENIE NACISKU NA EDUKACJĘ
OBYWATELSKĄ. W każdym miejscu i przy każdej okazji trzeba się odzywać i
prostować to, co ludziom namieszała w głowach „dobra zmiana” sącząc jad i
napuszczając ludzi przeciwko Unii Europejskiej. Ciekawa polityka i filozofia :
fundusze unijne są w dobre , ale Unia nie ! Czy wy ludzie tego nie widzicie że
to prowadzi do polexitu ????? A wielki brat tylko łapki zaciera !A kiedy
pozwolimy na to być może rzeczywiście
będziemy spłacać to, co otrzymaliśmy !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz