wtorek, 26 marca 2019

NA ZDROWY CHŁOPSKI ROZUM



    Chociaż nie mam żadnej rodziny na wsi, to każde wakacje spędzałam na jakiejś wsi a to kaszubskie,a to mazurskiej, a to góralskiej.     Uczono mnie w domu, że „chłop potęgą jest i basta”, słyszałam powtarzane powiedzenie „na zdrowy chłopski rozum”, opowiadano mi o działalności Wincentego Witosa, o „latających uniwersytetach”, o działalności kół gospodyń wiejskich, o zajęciach wyrównawczych dla młodzieży, która nie miała w czasach, kiedy nikt nie słyszał o internecie powszechnego dostępu do czytelni naukowych.
    Wczoraj moje dobre zdanie o chłopach, przepraszam rolnikach legło w gruzach, a przynajmniej został bardzo poważnie nadszarpnięte. Zostałam zaproszona jako biegła (tłumacz) na jeden z komisariatów policji. Po drugiej stronie ulicy trwał kolejny, bardzo głośny protest rolników. Czekałam w środku na zaproszenie mnie do pokoju. Obok siedzieli, jak sądzę przywódcy protestu w żółtych kamizelkach z napisem EKO UNIA. Powiedziałam, że popieram ich protest, ale powinni załatwiać swoje sprawy bezpośrednio w Brukseli nie za pośrednictwem ministra „dobrej zmiany” bo skończy się na niczym. Oni na to, że na ojczyznę nie będą nigdzie donosić. Powiedziałam, ze naszą ojczyzną od jakiegoś czasu jest Europa a Polska, tak jak inne kraje unijne jest tylko jakby dzielnicą, tak jak dzielnicą Warszawy jest na przykład Żoliborz a biura w Brukseli mają obowiązek załatwiać ważne sprawy Polski i Polaków tak jak innych krajów członkowskich. Zaproponowałam, żeby wzięli swoje jabłka, tylko bez tuszy wieprzowych i pojechali poczęstować europarlamentarzystów, żeby spróbowali, jakie pyszne są polskie jabłka. Zaczęli słuchać z zaciekawieniem ale ze zdziwieniem, nie krzyczeli nawet bo siedzieliśmy na ławce w komisariacie. Powiedzieli, że nie mają swoich przedstawicieli a Unii Europejskiej. Ja na to a europosłowie PSL to niby czyimi są przedstawicielami ? Spytałam, czy jak otrzymują dotacje unijne to wtedy czują się członkami Unii Europejskiej czy nie? Wtedy tak, odpowiedział jeden, ale Unia i tak od jesieni każe nam spłacać otrzymane przez nas kredyty . Powiedziałam, ze nic podobnego, natomiast jeżeli PiS wyprowadzi nas z Unii Europejskiej w czym oni mu teraz wydatnie pomagają to pewnie będą te kredyty musieli spłacać, tak jak faktyczny koszt pięknych maszyn, które mają tylko dzięki Unii Europejskiej. Ich dzieci nie wyjadą też wtedy tak łatwo na studia do krajów unijnych ani na żadne wakacyjne kursu językowe. Na końcu zapytałam dlaczego na tych odblaskowych kamizelkach mają napisane EKO UNIA skoro UE nie lubią. Unia oznacza „wspólnie” powiedział jeden z nich no właśnie WSPÓLNIE odpowiedziałam.  Jeżeli dzięki mojej rozmowie obudzi się chociaż jeden zdrowy chłopski rozum będę szczęśliwa. Jaki stąd wniosek: KONIECZNE JEST W TAKICH PAŃSTWACH JAK POLSKA, WĘGRY CZY TURCJA  POŁOŻENIE NACISKU NA EDUKACJĘ OBYWATELSKĄ. W każdym miejscu i przy każdej okazji trzeba się odzywać i prostować to, co ludziom namieszała w głowach „dobra zmiana” sącząc jad i napuszczając ludzi przeciwko Unii Europejskiej. Ciekawa polityka i filozofia : fundusze unijne są w dobre , ale Unia nie ! Czy wy ludzie tego nie widzicie że to prowadzi do polexitu ????? A wielki brat tylko łapki zaciera !A kiedy pozwolimy na to być może  rzeczywiście będziemy spłacać to, co otrzymaliśmy !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz