Słyszę że w ramach dobrej
zmiany nowa władza chce usuwać z Polski wszystkie pomniki żołnierzy radzieckich.
Potem zacznie usuwać ich cmentarze a przecież oni zginęli tutaj, na polskiej
ziemi, walcząc z Niemcami podczas II Wojny Światowej. Przecież na przykład generał
Koniew uratował nasz Kraków podminowany przez Niemców. Jak czuli by się Polacy
słysząc, że w innych krajach likwidują cmentarze polskich żołnierzy na przykład
pod Monte Casino albo pod Arnhem ? Jestem absolutnie przeciwna niszczeniu
jakichkolwiek pomników, chyba, że to są pomniki zbrodniarzy (Hitler, Stalin,
Dzierżyński).
Jakiś
czas temu naukowcy, artyści i dziennikarze podpisali się pod listem otwartym
przeciwko powrotowi na warszawską Pragę pomnika Braterstwa Broni zwanego
potocznie pomnikiem "Czterech Śpiących ".
To historia , ten pomnik do
niej należy. Historii się nie wybiera, podobnie jak rodziny, chociaż rodziny
czasem się nie lubi czy nie akceptuje to historia jest tylko historią. Owszem,
czasem chcemy się wybielić ukrywając popełnione kiedyś błędy które w ten czy
inny sposób wpływają na historię ale wstecz zmienić jej nie można niestety.
Być może, osoby, które
podpisały ten list uważają, że najlepiej postawić wszędzie pomniki ŚP Pary
Prezydenckiej albo JP II wysokości drugiego piętra i będzie git! Nie to nie
będzie w porządku a nawet bardzo nie w porządku w stosunku do rodzin takich
żołnierzy jak ci na pomniku i w stosunku do nich samych. Jakby nie było tacy
żołnierze ginęli także za Polskę, to akurat nie byli moi dziadkowie ale może
Wasi, często mieli tylko taki wybór czy zostać na Syberii w nędzy dokąd
wywieziono ich rodziny na siłę , czy uciec z tego dobrobytu za wszelką cenę,
nawet razem z armią radziecką bo do Andersa nie udało im się dostać...
Za ubeckie więzienia tak jak
za ruskie łagry ci żołnierze nie mogą ponosić kary ! NIE UPODOBNIAJMY SIĘ DO
ROSJAN, KTÓRZY NISZCZYLI PO DRODZE WSZYSTKIE CMENTARZE, RÓWNIEŻ ŻYDOWSKIE,
KATOLICKIE I PROTESTANCKIE CZY EWANGELICKIE I KOŚCIOŁY, TAKŻE WŁASNEGO
WYZNANIA. Dlatego przecież TEN POMNIK IM SIĘ NALEŻY. Dlaczego autorzy listu nie
walczą na przykład z wysokimi emeryturami pracowników byłego UB czy innych
służb ? Podaję to tylko jako przykład. Bo co, łatwiej burzyć pomniki? Rozumiem
pomnik Dzierżyńskiego, Hitlera czy Stalina ale żołnierzy? A co oni winni. Coś
mi tu śmierdzi polityką i chęcią przypodobania się motłochowi działaczy jedynej
ostatnio poprawnej partii i jej wyznawców.
Masz 100proc. racje.Kikunastu oszolomow probuje falszowac historie...
OdpowiedzUsuń