Zawiść, zawiść, zawiść, pomówienia bez dowodów!!!!!! Ciągłe roztrząsanie kto jest "prawdziwym Polakiem" a kto nim nie jest, kto jest "czystym rasowo" a kto nie.... Jesteśmy paskudnym narodem, jak skorpiony sami siebie żądlimy ale najgorsze jest to, że przy okazji opluwamy innych! Co się z nami dzieje? Skąd tyle zawiści i nienawiści? Polska była od wieków krajem wielonarodowościowym, przyjmowaliśmy na swoją ziemię przedstawicieli mniejszości narodowych a oni odwdzięczali się Polsce miłością i pracą chociaż modlili się w różnych kościołach.
Jeżeli jest nam wygodnie to anektujemy sobie jako "prawdziwych Polaków": muzyków, filozofów, naukowców, inżynierów, lekarzy, poetów i pisarzy pochodzenia żydowskiego ale za chwilę, kiedy to robi się niewygodne zarzucamy im, że są Żydami.... no więc w końcu za co ich cenimy a za co nienawidzimy? Tyle tylko, że owoce ich pracy twórczej chętnie dopisujemy do naszych zasług... ciekawe podejście . Dlatego właśnie z całą stanowczością twierdzę, że ogólnie jesteśmy paskudnym narodem. Niestety.....
Tymczasem tłumy walą rządkiem do kościołów katolickich ale to że przedstawiają się jako "głęboko wierzący i praktykujący" katolicy zupełnie nie przekłada się na ich zachowane wobec innych. A przykazania według których powinni żyć???????? Tymczasem ci "niewierzący", "grzesznicy" którzy nie praktykują są częstokroć lepsi , bardziej uczciwi i sprawiedliwi niż ci pierwsi.
W dodatku często jesteśmy straszliwymi megalomanami i bufonami, nikogo ani niczego nie szanujemy, uważamy się za nadludzi, myślimy, ze cały świat musi się koniecznie kręcić wokół nas. Nic bardziej mylnego......
Jeżeli jest nam wygodnie to anektujemy sobie jako "prawdziwych Polaków": muzyków, filozofów, naukowców, inżynierów, lekarzy, poetów i pisarzy pochodzenia żydowskiego ale za chwilę, kiedy to robi się niewygodne zarzucamy im, że są Żydami.... no więc w końcu za co ich cenimy a za co nienawidzimy? Tyle tylko, że owoce ich pracy twórczej chętnie dopisujemy do naszych zasług... ciekawe podejście . Dlatego właśnie z całą stanowczością twierdzę, że ogólnie jesteśmy paskudnym narodem. Niestety.....
Tymczasem tłumy walą rządkiem do kościołów katolickich ale to że przedstawiają się jako "głęboko wierzący i praktykujący" katolicy zupełnie nie przekłada się na ich zachowane wobec innych. A przykazania według których powinni żyć???????? Tymczasem ci "niewierzący", "grzesznicy" którzy nie praktykują są częstokroć lepsi , bardziej uczciwi i sprawiedliwi niż ci pierwsi.
W dodatku często jesteśmy straszliwymi megalomanami i bufonami, nikogo ani niczego nie szanujemy, uważamy się za nadludzi, myślimy, ze cały świat musi się koniecznie kręcić wokół nas. Nic bardziej mylnego......
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz