niedziela, 11 czerwca 2017

MONIDŁA


        Nie wiem kiedy powstało pierwsze  monidło czyli rodzaj realistycznego portretu malowanego najczęściej na podstawie zdjęcia ślubnego. Jeżeli się mylę, proszę koleżanki i kolegów  malarzy o poprawienie mnie. Czarno-białe zdjęcie ślubne było lepiej lub gorzej podkolorowane przez domorosłych wędrownych malarzy chodzących po wsiach i miasteczkach i oferujących swoje usługi. Charakteryzowały się zazwyczaj pomalowanymi na czerwono ustami i lazurowo-niebieskimi oczami.
      Niemal w każdej ,najbiedniejszej wiejskiej czy robotniczej rodzinie, wisiało na ścianie , oprócz „świętego” obrazu (przeważnie „Ostatnia wieczerza”) takie monidło, przedstawiające gospodarzy, ich rodziców albo dziadków i było największym skarbem rodzinnym. Rodziny bogate, mieszczańskie czy magnackie, mogły sobie pozwolić na zamówienie portretów u prawdziwych malarzy.
      Otóż wytwórnię takich monideł, produkujących je na szeroką skalę w kraju a nawet wysyłanych zagranicę otworzył wraz ze współpracownikami szef organizacji,  której nie wymieniam.
     Właściwie nie produkuje on monideł tylko „MAMIDŁA” wprowadzając w błąd setki rodaków. Każdy chce być piękny, bogaty, dobry, uczciwy, szlachetny, szczęśliwy… Wobec tego szef każdemu, kto się do niego przyłącza produkuje takie „mamidło” na jego indywidualne potrzeby. Wygląda pięknie ale czy jest prawdziwe?
    W dodatku ciągle judzi i napuszcza na siebie rodziny, przyjaciół , sąsiadów, a wszystkich na inne narody, państwa…
    Jak ma się do tego rzekoma „głęboka wiara” i katolicyzm ? Jak ma się do tego miłość do ojczyzny skoro większość wyznawców szefa nie zna wszystkich zwrotek naszego hymnu w tym on sam ? Jak ma się do tego miłość do współobywateli i dbałość o nich skoro napuszcza na nich narodowców i służby mundurowe i pozwala na szarpanie tak znamienitych Polaków jak Maja Komorowska czy Władysław Frasyniuk sam krocząc z różańcem w dłoni ???
     Strasznie to smutne, że tyle, może nawet niegłupich osób daje się nabierać na te MAMIDŁA…


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz