poniedziałek, 27 czerwca 2016

CZY KTOŚ MÓWI O SZACUNKU?

      Wprawdzie kolejna rocznica katastrofy pod Smoleńskiem obchodzona była jakiś czas temu, ale chcę do niej na chwilę powrócić. Pani Monika Olejnik, dziennikarka dla niektórych być może kontrowersyjna, ale ja osobiście bardzo ją cenię, zauważyła , że podczas obchodów kolejnej rocznicy katastrofy pod Smoleńskiem,  nie powiedziano nic, co pani Maria Kaczyńska robiła, gdy była panią prezydentową. Nie powiedziano, że walczyła o Rospudę, że nie była bierną żoną prezydenta, że podpisała się pod apelem pań, które zaprosiła do Pałacu Prezydenckiego 8 marca. To był apel, żeby posłowie nie zmieniali konstytucji i żeby obowiązywał kompromis aborcyjny z roku 1993 roku. Nie powiedziano, ile razy była wysłanniczką państwa polskiego za granicę, w jakich uroczystościach i akcjach charytatywnych brała udział. Pani Marii Kaczyńskiej podczas obchodów rocznicy nie było. Należy złożyć gratulacje panu Kurskiemu, prezesowi telewizji.
     Tak obecny, nie mój, rząd traktuje osobę, którą powinien szanować według przyjętych standardów, że szanują wszystkich, którzy wtedy zginęli... Jak się okazuje nie wszystkich... 
     Dlaczego więc my, naród dziwimy się inwektywom jakimi zostajemy obrzucani ?  Komuniści, złodzieje, obywatele drugiego sortu, z genami zdrady, doprowadzający Polskę do ruiny, donosiciele.... Tak wiem, że jestem obmierzłym, wstrętnym wykształciuchem, którego prości ludzie, karmieni indoktrynacją przez partię której nie wymieniam  i kościół nienawidzą, chociaż ja sama tych ludzi szanuję i szanowałam zawsze. Pod warunkiem, że są przyzwoici a nie wredni i zakłamani!
   Tymczasem obecny rząd mojego kraju  i członkowie partii, której nie wymieniam żądają czołobitności, niemal boskiego uwielbienia, bezgranicznego oddania, poparcia i czego tam jeszcze.....
     Przepraszam, ale każdy ma taki szacunek , na jaki zasługuje swoim życiem i czynami . Szanuję tych, którzy mnie też szanują. Kocham tych, którzy mnie też kochają. Przyjaźnię się z tymi, którzy obdarzają mnie swoją przyjaźnią. Uważam, że obowiązuje zasada wzajemności!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz