piątek, 9 października 2015

Imigranci



Imigrant z Syrii po długiej tułaczce dociera do Niemiec. Na ulicy zatrzymuje pierwszą napotkaną osobę, chwyta ją za rękę i mówi :
- Dziękuję za wpuszczenie mnie do tego kraju, za mieszkanie, za pieniądze na jedzenie, opiekę medyczną, darmową szkołę i zwolnienie z podatków…
-To pomyłka – odpowiada przechodzień. Ja jestem Afgańczykiem.
- Syryjczyk podchodzi więc do kolejnej osoby:
- Dziękuję, że stworzyliście taki piękny kraj !
- To nie ja. Ja jestem z Iraku – słyszy odpowiedź.
- Czy pani jest Niemką? – pyta.
- Nie - pochodzę z Indii.
- To gdzie się podziali wszyscy Niemcy?
Kobieta zerka na zegarek i mówi :
Pewnie są w pracy.

Rzeczywiście świat może tak wyglądać, ale to nie znaczy, żeby zamykać granice dla ludzi uciekających z krajów objętych wojną. Polacy, jak im się udało, przecież też uciekali  z Polski przed wojną, uciekali z Kresów przed rewolucją.... Wreszcie emigrują zarobkowo i jakoś nikt nam nie broni a jeśli w jakimś kraju traktują nas nieco inaczej to podnosimy krzyk!!!!! NIE CZYŃ DRUGIEMU CO TOBIE NIEMIŁE!!!!!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz