Ciągle wszyscy, no prawie wszyscy, bo raczej ci normalni, tutaj w Polsce, narzekamy na naszą Polonię, głównie w Ameryce, że uwiedzeni przez PiS i opętani przez polskich księży, bo przecież kościół katolicki z polskimi księżmi, to dla nich ostoja polskości czyli taka mała ojczyzna, głosują podczas wyborów "mówiąc jednym głosem" z naszymi "moherowymi beretami". Uważamy, ze w ten sposób przechylają szalę zwycięstwa na zupełnie niewłaściwą stronę, bo przecież od lat nie mieszkają w Polsce, nie wiedzą co nas trapi i jakie są realia życia w tym kraju.
Przez ocean wszystko widać inaczej. Mieszkańcy "Jackowa" czy Greenpointu są do tego często niewykształceni, mają kompleksy bo przeważnie nie zrobili spektakularnej kariery zawodowej i życiowej, a do Polski często nie maja po co wracać bo rodzinie naopowiadali o swoich sukcesach co jest nieprawdą. Przed rodzinami w Polsce zgrywają "bogatych wujków" i "bogate ciocie" z Ameryki, chociaż często ich rodzinom w Polsce powodzi się znacznie lepiej. I w Polsce i w Ameryce czy innych krajach już od dawna potrzebne jest przyzwoite wykształcenie, ale to ci ciemni, niewykształceni najbardziej rzucają się w oczy i najgłośniej, choć głupio krzyczą. Tak samo, jak nieodpowiedzialnie i głupio głosują nie zastanawiając się nad konsekwencjami swoich wyborów. Nie zastanawiają się, bo myślenie nie jest ich najmocniejszą stroną.
Na szczęście wśród naszej Polonii jest też mnóstwo wykształconych, bardzo mądrych, rozsądnych osób, doskonale wszystko, mimo dzielącej nas odległości, widzą i zdają sobie znakomicie sprawę z tego, co dzieje się w Polsce. Zabierają również głos w polskich sprawach. Wypowiadają się w dyskusjach na forach internetowych. To jest jednak pocieszające, że myślą podobnie jak my, ci normalni, bo oni też są normalni. Jak dobrze, że można rozmawiając z innymi potwierdzić, że ze stanem naszego umysłu nie jest tak źle.
Nie będę podawać żadnych nazwisk moich dyskutantów na forach internetowych nawet, gdyby nie mieli nic przeciwko temu. Wystarczy jednak że my w Polsce jesteśmy narażeni na niewybredne inwektywy wypowiadając się na temat.... Pozwolę sobie jednaj przytoczyć wypowiedź jednego z naszych Rodaków. Takie wypowiedzi naprawdę podnoszą mnie na duchu :)
"Poddajemy się po przegranych wyborach samo pocieszaniu , w którego
procesie doszukujemy się winnych porażki jak również możliwego wyjścia z
sytuacji I tym samym ewentualnych scenariuszy przyszłości . Upłynął
tydzień, a tu i między nami wilki i wilkołaki , bracia i siostry doli i
niedoli i każdy coś. Tu powie , popsioczy . Jednemu lżej na duszy a
drugiemu animusz siania fermentu się potęguje . W takim układzie niczego
twórczego z nas tu się nie wyłoni . Pokonać musimy wprzódy nasza
nadpobudliwość i nietolerancję . WSZAK wśród nas są i wierzący i
niewierzący , żydzi i ewangelicy . Przeto Polacy my wszyscy i to być
powinno najważniejsze i nas jednoczące . Jeśli tego nie uczynimy , wojny
Polsko polskiej będziemy wespół inspiratorami , a tego chcą Ci, którzy
radują się swoim zwycięstwem tak nieuczciwie odniesionym ! Piszę to
niczym słowo na ten Nowy tydzień , co by nam wszystkim uświadomić , że
nie wolno dać się nam sprowokować i wewnętrznie poróżnić. Nie wolno nam
dzielić i segregować ludzi . Naszym naczelnym zadaniem jest PODNIEŚĆ
miecz sprawiedliwej walki z niesprawiedliwością , nienawiścią, pychą i
cynizmem, bo to rujnuje nas wszystkich i ojczyznę. Ojczyznę nas wszystkich
- nieważne gdzie kto z nas na dany moment się znajduje . Kraj jest nad
przepaścią i nasza wspólna rola i wola nie dopuścić do tego ! Pokonać
nikczemników nawet ich własną bronią - a to będzie usprawiedliwionym
przez potomnych ! Precz z PiS-em i jego czołowymi anty polakami ,
sprzedawczykami, wrogami sprawiedliwości lubiącymi bezprawie ! Roman S."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz