piątek, 6 stycznia 2017

NA CZYJĄ KORZYŚĆ DZIAŁACIE???

       To nie my, nie KOD walczy o utratę stanowisk. Jakież to stanowisko mogą stracić emeryci albo studenci czy bezrobotni, a takich w szeregach KOD jest większość. Sama jestem emerytką i co nie podwyższą mi emerytury? I tak nie podwyższają a obciąć nie mają co bo mam sporo poniżej średniej krajowej. TO OBECNA WŁADZA się boi, bardzo się boi. Kogo? Masowego ruchu społecznego jakim jest KOD z Mateuszem Kijowskim na czele. Żadna z obecnie istniejących partii nie wyciągnęła na ulice tylu miast takich tłumów ludzi jak KOD. Oczywiście przyczynił się do tego jego mroczna niskość prezes oraz współpracownicy. Chcieli wyciągnąć rybę z wody ale zamiast popuszczać wędkę i delikatnie podciągać poderwali ją natychmiast. Drugi sort zerwał się z haczyka. Ot i przykrość!
     Ponieważ obecnie rządzący boją się tłumów i naszych masowych spacerów ulicami miast postanowili jakoś te tłumy rozbić. Jak najlepiej? Ano skłócić z przywódcą, upokarzając go, wyśmiewając go i udowadniając jaki z niego nieuczciwy człowiek. Wężowe języki syczą nam do uszu, że ma więcej niż inni i że w ogóle coś ma, że pławi w luksusach naszym kosztem. W dodatku nielegalnie zarabia. Metody stare jak świat. Już to przerabialiśmy. Prezydenta Lecha Wałęsę "twarz ", współtwórcę  i przywódcę Solidarności, laureata pokojowej Nagrody Nobla też pomawiano, produkując fałszywe dowody. Jednych uwodzono innych podsłuchiwano i nagrywano, zaglądano im w talerze i do kieszeni.
     Teraz przyszła kolej na Mateusza Kijowskiego. Dlaczego?  BO WŁADZA SIĘ BOI NAS NA ULICACH JAK OGNIA, boi się kobiet, dzieci i mężczyzn wychodzących tłumnie na ulice. Nie mamy broni ani gazu ani kijów bejsbolowych. mamy trąbki i gwizdki.  Dyżurujemy pod namiotami, pod Sejmem czy w innych miejscach. Dlaczego? Bo Mateusz Kijowski zaraził nas swoją wiarą w zwycięstwo i optymizmem. Nikt inny tylko on!
    TYLKO zjednoczone partie opozycyjne razem z tymi tłumami,  które KOD wyprowadza na ulice może zahamować to szaleństwo i działanie obłąkańców. Widać jak na dłoni, że to ludzie obłąkani. Dziś oplują Mateusza Kijowskiego, jutro przywódców regionalnych KOD i wkrótce  utoniemy zepchną nas w czasy  głębokiego średniowiecza. 
     To świadome działanie partii, której nie wymieniam. Czy osoby deprecjonujące Mateusza Kijowskiego działają na korzyść prezesa i jego towarzystwa nieświadomie czy też są "kupione" i działają świadomie tego nie wiem... Wiem tylko, że jedynie silny, wspólny front całej opozycji i KOD może przynieść spodziewany efekt zrozumcie to wreszcie baranie łąki !!!!!!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz