Smaczkiem jest to, że Skwer Hoovera mieści się w niedalekiej odległości od Pałacu Prezydenckiego (dawniej Namiestnikowskiego) , przed którym ciągle jakieś grupki spowite w mohery robią przedstawienia ku uciesze gapiów i ku zadowoleniu prezesa oraz jego czcicieli.
Szare nagrobki z czarnym napisem RiP i białymi napisami uwidoczniającymi przedwyborcze obietnice z tej pustej teczki co to ich tam miało być podobno aż sto, uzmysłowiły mi, że nigdy nikt normalny, chociaż zdecydowanie innego sortu (na szczęście) co obecna władza, nie wmówi mi, że czarne jest czarne a białe jest białe jak stwierdził jeden z braci.....
Świętej pamięci z tego cmentarzyska to między innymi : Wyższa kwota wolna od podatku, Sprawiedliwość, Wolność internetu, Telefoniczne karty Pre-paid, Swobodna jazda na rowerze, Własność, Wolność, Tańsze towary i usługi, Demokratyczne standardy, Prawo, Prywatność, Konopie w medycynie, Swobodny obrót ziemią, Antykoncepcja awaryjna, Nieograniczona praca emerytów. Świeć Panie nad ich duszą !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz