W Unii Europejskiej znaleźliśmy się 12 lat
temu tylko dzięki rządom Platformy Obywatelskiej i politykom tej partii, światłym,
wykształconym, o otwartych umysłach, wolnym od uprzedzeń rasowych, homofonii,
antysemityzmu. Jak pamiętam PiS i Samoobrona, wówczas opozycja do PO walczyły o
to, aby Polska z daleka trzymała się od UE. Szalę na „tak” przeważyło
zorganizowane wówczas w Polsce referendum na ten temat.
Tymczasem wprowadzenie Polski do krajów
Unii Europejskiej było dla większości z nas jak otwarcie drzwi od klatki i
wypuszczenie więzionych w niej ptaków na wolność albo jak otwarcie szeroko
okiem w przewietrzenie bardzo dusznego pokoju, w którym dotąd można było się
niemal udusić z braku świeżego powietrza.
Natychmiast wyrobiłam wtedy paszporty dla
siebie i swoich synów, chociaż nie mieliśmy w tym momencie ani pieniędzy ani
możliwości wyjechania z Polski. Najważniejsze było dla mnie poczucie wolności i
świadomość, że już nigdy nie będę musiała wystawać w kilometrowych kolejkach i
żebrać o wydanie paszportu mnie i moim synom.
To uczucie , poczucie wolności jest dla
mnie bezcenne. WŁAŚNIE WOLNOŚĆ DAŁA MI
UNIA EUROPEJSKA I NIE DOPUSZCZĘ , OSTATKIEM SIŁ NIE DOPUSZCZĘ DO TEGO, ŻEBY
KTOKOLWIEK NAM TĘ WOLNOŚĆ ODEBRAŁ ALBO OGRANICZYŁ ! Trzeba być skretyniałym
idiotą, bez krzty wykształcenia, żeby tego nie widzieć i nie rozumieć ! Naprawdę
nie mam pojęcia skąd się biorą tacy ludzie i dziwię się, dlaczego ci podobno
światli (kościół) im tego nie tłumaczą, a wprost przeciwnie! Nigdy niewolnik
nie będzie dobrym pracownikiem!
Czasem, kiedy wywiązuje się jakaś dyskusja
ze zwolennikami zwycięskiej partii, narzekanie i zaczepki z ich strony, często niewybredne, a
wreszcie pada pytanie : i co ci dała ta Twoja Unia ? Odpowiadam krótko: wolność
!
Zastanawiałam się kiedyś, co ja mogę dać
Unii Europejskiej ? Mogę ofiarować swoją
wiedzę i doświadczenie, chętnie też będę dla niej pracować, jeśli to tylko
będzie potrzebne.
Dziwi mnie bardzo ta niczym
nieusprawiedliwiona nienawiść do Unii Europejskiej. Pomijając najistotniejszy w
ekonomicznej sytuacji Polski fakt, że nasz kraj dzięki ogromny dotacjom celowym
z UE, która stara się tym sposobem wyrównać poziom ekonomiczny krajów
członkowskich, to porządkowana jest nasza polska, od lat zabałaganiona biurokracja.
Normalizowane i upraszczane są różne przepisy, które muszą być dostosowane do obowiązujących
przepisów unijnych.
Partia, której nie wymieniam nienawidzi UE,
jej urzędników, szczególnie naszego byłego premiera, Pana Donalda Tuska, ale z
unijnych dotacji chętnie korzysta. To zupełnie tak, jakbym ja wtargnęła do
gabinetu prezesa banku, sprała go po twarzy i napluła mu prosto w oczy,
zbluzgała najgorszymi wyrazami a potem zażądała najbardziej dogodnego dla mnie
kredytu… Ciekawe co prezes banku na to? Unia na razie jest cierpliwa !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz