Na początku lipca
planowany jest w Polsce szczyt NATO. Wczoraj w nocy (nauczyłam się nocnych
posiedzeń od PiSu) dowiedziałam się, że podobno do sejmu trafił projekt ustawy,
zabraniającej zgromadzeń podczas planowanego szczytu NATO. Co oznacza słowo
„zgromadzenie” ? Czy dwie osoby, trzy osoby to już zgromadzenie czy jeszcze
nie? Czy muszą być to osoby stojące w jednym miejscu? A jeżeli będą spacerować
sobie spokojnie z dziećmi w wózkach, na rowerkach i hulajnogach , dziadkami,
babciami i psami to będzie wolno czy też nie? Jeśli rodzina jest na przykład
siedmioosobowa : dwoje rodziców, babcia , dziadek i troje dzieci to nie będą
mogli razem spacerować bo ich służby rozgonią za bezprawne gromadzenie się? A
pies na smyczy będzie się liczył jako dodatkowa osoba czy nie? Obywatele,
szczególnie ci gorszego sortu z genami zdrady nie mogą spacerować z flagami bo
to się nie podoba ? To wybierzmy się na spacer pojedynczo i parami z
balonikami, które będą opatrzone odpowiednimi napisami. Baloniki – dowody
obywatelskiej niesubordynacji zawsze można wypuścić w niebo. Dowodów nie
będzie. Polecą tam, gdzie nie raczej dotrze żaden kapuś.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz