GOSPODRAKA NARODOWA. Nie, to nie jest
literówka. To zamierzenie celowe. Gospodraka. Odkąd władza dostała się w
ręce Pana Popsuja i jego ekipy, dzieją się z naszą gospodarką rzeczy straszne,
nawet przerażające a przede wszystkim rujnujące Polskę. Z perspektywy
czasu widzę, że powiedzenie "Polska w ruinie" to nie było
stwierdzenie tego, co się stało z Polską podczas podwójnej kadencji rządów PO, ale obietnica tego, czego Popsuj ze swoją ekipą mają zamiar w Polsce dokonać.
Panu Popsujowi nawet nawymyślać porządnie
przy żadnej okazji nie można. Bo okazja po temu nie ma. Pan Popsuj kryje się za zwartym murem ochroniarzy,
chłopów jak dęby, lub przemyka się do własnego domu pod osłoną nocy,
wciskając się weń wejściem przez garaż.
Pewnie bawi się w samochód, którego nigdy
w życiu nie prowadził....
Właśnie
chłopy jak dęby. Natomiast tymczasem stare dęby i inne drzewa z lasu
pierwotnego Puszczy Białowieskiej, która była dotąd pod specjalną ochroną jako -
kompleks leśny położony na terenie Polski i Białorusi,
odznaczający się dużymi walorami przyrodniczymi i historycznymi. Została
wpisana na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W Puszczy Białowieskiej zachowały się ostatnie
fragmenty lasu o charakterze pierwotnym. Tutaj żyje największa populacja wolnego żubra na
świecie.
Od roku 2010 Puszcza Białowieska należy
do spisu ostoi ptaków
IBA prowadzonego przez Bird Life International. oraz
znajduje się na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Ale pan Popsuj zachowuje nadzwyczajne
środki ostrożności i sam niczego nie psuje … o nie, on gorące ziemniaki wyciąga
z ogniska zawsze cudzymi rękami! To proste jak drut: będzie miał w razie draki,
kogoś, na kogo zwali winę!
Jeżeli chodzi o Puszczę Białowieską,
którą właśnie mają wycinać z powodu rzekomych korników „chłopcem do bicia”
zostanie obecny Minister Środowiska Jan Szyszko, który już kiedyś pełnił w
polskim rządzie podobną funkcję.
Na nic protesty ekologów, rozsądnych
Polaków, oraz żubrów dla których ostoją jest ta właśnie puszcza. W puszczy, jak
w każdym lesie, o czym wiedzą już małe dzieci i nawet ja, zwykły filolog, który
pamięta lekcje biologii, jedne drzewa padają i tworzą podłoże do wzrostu następnych
drzew, mchów, grzybów i innych organizmów.
Jest
to dla mnie tym dziwniejsze , że Jan Szyszko jest wysoko wykształconym
leśnikiem, z wieloma tytułami naukowymi co tu kryć, osiągnięciami. Pełnił też w
życiu, w związku ze swoim wykształceniem, wiele zaszczytnych funkcji w kraju i zagranicą
(poczytajcie o tym w Internecie).
Otóż minister Jan Szyszko zapowiedział,
ze drewno uzyskane z wycinki
lasu pierwotnego Puszczy Białowieskiej pójdzie
na meble.
A podobno Puszcza jest zjedzona przez korniki? Proponuję, żeby drewno
poszło na sitka do odcedzania skrajnej głupoty bo o ile wiem, drewno z
kornikami na meble się nie nadaje ! Chyba, że zostanie wykorzystane na prycze i
taborety do wystroju w celach więziennych przyszłych osadzonych, za podejmowane
decyzje, niekorzystne dla prestiżu i gospodarki własnego kraju.
Istnieje jeszcze jedna możliwość: te
korniki to kolejne kłamstwo, czyli mówiąc językiem młodzieżowym „ściema” Pana
Popsuja i jego bandy...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz