sobota, 9 kwietnia 2016

KŁAMSTWO

     Bywają  kłamstwa, można powiedzieć szlachetne i w dobrej wierze, tak zwane pobożne, tak jak  wmawianie ciężko choremu, że jest szansa na wyleczenie chociaż wszyscy wiedzą, że taka szansa jest znikoma. To właśnie szlachetne kłamstwo bo podtrzymuje na duchu i czasem pomaga jednak wyzdrowieć.
     Są jednak kłamstwa perfidne, niszczące, skłócające ludzi. Takim właśnie kłamstwem jest powtarzana od 6 lat, rzekoma „prawda” o katastrofie samolotu rządowego pod Smoleńskiem. Sprawę badało wiele komisji polskich, międzynarodowych, wypowiadało się na ten temat dziesiątki najbardziej szanowanych w świecie specjalistów do spraw budowy samolotów, badań nad katastrofami samolotowymi, specjalistów od nawigacji, i wszelkich innych specjalności. Byli powoływani przez kolejne rządy, przez rząd kraju na którego terenie zdarzyła się katastrofa. Wszyscy wydawali jednomyślne orzeczenie: to był wypadek a nie zamach!
    Po przejęciu władzy przez PiS znów sprawa powróciła ze zwielokrotnioną siłą. Dla udowodnienia idei fix rządzących powołano nową komisję i będą powoływane następne, do momentu, aż któraś jednoznacznie stwierdzi : to był zamach i udowodni to w sposób wielce prawdopodobny. Ostatnia komisja nie składa się ze specjalistów, ale z osób popierających rządzących, więc pewnie wyda stosowne oświadczenie.          Wszyscy doświadczeni, prawdziwi specjaliści, biorący udział w dotychczasowych komisjach, w tym prokuratorzy wojskowi, zostali pozwalniani lub porozsyłani po Polsce, byle z daleka od stolicy.
   Przypominam, że tej katastrofie zginęło 96 osób, ale tylko kilka, w tym osoby związane z PiS , poległo w zamachu. Pozostali zginęli normalnie. W katastrofie.
    A teraz wisienka na torcie. Kilka dni temu Pan Jarosław Kaczyński udzielał wywiadu w związku z kolejną rocznicą. Powiedział, że miał jakieś wewnętrzne przeczucie, żeby nie lecieć tym samolotem. To dlaczego posłał nim swojego brata bliźniaka ?
    


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz